Jak nagusy z mieczami, wynalazcy mydła i wielbiciele ucztowania zamieszkali w Polsce – czyli o Celtach słów kilka
Wrzawa walki, szczęk broni, wrzaski i jęki rannych. Niestety stąd nie wiele więcej można dostrzec. Nagle z tumanów kurzu wyłania się krępy golas. Widok zaskakujący, groteskowy a zarazem przerażający.
Niewysoki, ale dobrze zbudowany człowieczek o niemal białej skórze, która gęsto poprzecinana jest czerwonymi od krwi ranami, idzie dość pewnym krokiem w stronę wioski. W jednej ręce wprawnie dzierży miecz, a w drugiej trzyma za włosy głowę mężczyzny, z której kapiąca krew…
Dalsza część artykułu dostępna
W PRENUMERACIE
Jeżeli posiadasz już konto, zaloguj się: