Wydaje się, że elitarnej warstwy społecznej nie dotyczy stare powiedzenie „nie szata zdobi człowieka”.
Strój to podstawa wizerunku, a jeżeli poprzez dobranie odpowiednich dodatków mógłby podkreślić rangę wysoko postawionej osoby to czemu tego nie zrobić? Władza i bogactwo często idą w parze, więc odpowiedni ubiór, podobnie jak posiadanie kosztownych importów, mógł informować o pozycji materialnej właściciela i być oznaką przynależności do tej lepszej warstwy społeczeństwa germańskiego. W oparciu o znaleziska archeologiczne jesteśmy mniej więcej w stanie prześledzić trendy modowe, którym ulegały nadłabskie elity.