Z dr. Bartoszem Jóźwiakiem prezesem Unii Polityki Realnej, archeologiem rozmawia Robert Wit Wyrostkiewicz z Archeolog.pl.
RWW: Niedawno napisał Pan, że archeolodzy, a zwłaszcza służby konserwatorskie naszpikowane są układami i układzikami. Jednym słowem według Pana nie chodzi o dziedzictwo archeologiczne, ale o kasę. Na jakiej podstawie feruje Pan tak mocne zarzuty?
BJ: Pana pytanie zawiera w zasadzie dwie odmienne części. Co do pierwszej, to rzeczywiście w swej wypowiedzi wskazałem na istnienie pewnych, nazwijmy to patologicznych, sytuacji, wynikających z aktualnego stanu prawnych regulacji, dotyczących służb konserwatorskich oraz samej archeologii jako elementu funkcjonującego w ścisłej kooperacji z tymi służbami, ale też jako specyficznego środowiska zawodowego. To miało zresztą na celu wywołanie efektu emocjonalnego, który zmusiłby, przynajmniej niektórych, do refleksji nad stanem tych środowisk. Z drugiej strony moja wypowiedź była podyktowana przysłowiowym przelaniem się miarki goryczy, czyli absurdów i naginania lub najzwyczajniejszego obchodzenia przepisów oraz norm. I takie rzeczywiście są fakty.
Ja swoją karierę wykopaliskową zaczynałem w…….
3 komentarze
Brawo! Cieszę się, że jednak rzeczywiście ktoś myśli o rozwiązaniu problemów, wysuwając nawet konkretne pomysły. Kilka wątpliwości budzi jednak idea „każdorazowego mianowania konserwatorem w danym ośrodku osoby z zupełnie innego ośrodka”. Ile czasu takiej osobie zajmie wówczas wdrożenie się w problematykę, możliwości rozwoju i specyfikę danego regionu? Czy takie osoby rzeczywiście będą mogły efektywnie działać w konkretnym województwie?
Poza tym – brawo!
Bo są równi i równiejsi….
Parę lat temu byłem na terenie budowy (bo przecież nie „odbudowy”, czy „rekonstrukcji”) pewnego zamku na Jurze.
Znalazłem, szczątki, całkiem spore, kafli renesansowego pieca, wyrzucune na śmietnik! Co ciekawe, muzeum w moim mieście eksponuje całkiem podobne, tylko w gorszym stanie…..
Doskonały artykuł, popieram w całej rozciągłości i trzymam kciuki za zmiany, które są jak pan pisze niezbędne!