Dwie starożytne rzymskie monety sprzed niemal 2000 lat oraz kilkadziesiąt numizmatów od XVI do XIX wieku odnaleźli dzisiaj poszukiwacze pod Płowcami. Poza tym relikty wstępnie identyfikowane jako militaria średniowieczne, guziki wojskowe, kurek od broni czarnoprochowej i wiele innych znalezisk.
W poszukiwaniach wzięło udział ok. 200 amatorów historii z wykrywaczami metalu. Ich celem było odnalezienie miejsca bitwy pod Płowcami z 1331 r. Plac boju, na którym ginęli rycerze Władysława Łokietka i bracia z Zakony Krzyżackiego nie został dotąd potwierdzony archeologicznie w terenie. Być może do dzisiaj, ponieważ pasjonaci historii z wykrywaczami metalu w rękach właśnie zaczęli eksplorować pola pod wsią Płowce. Akcja została zorganizowana przez Stowarzyszenie Poszukiwawczo-Archeologiczne „GAL”.
Rano poszukiwacze skarbów, inaczej nazywani detektorystami, przy asyście kilku archeologów i muzealników podzielili się na trzy grupy i od razu zaczęli zgłaszać swoje znaleziska.
– Już na początku dzisiejszych poszukiwań we wsi Płowce Drugie odnaleźliśmy monetę cesarza rzymskiego z lat 138–161 p. Ch. To srebrny denar Antoninusa Piusa. Na tym samym polu po chwili poszukiwacz odkrył rzymską monetę wykonaną z brązu o nominale sestercy i z wizerunkiem innego rzymskiego cesarza. Prawdopodobnie jest to moneta Maksymina Traka, cesarza rzymskiego z II wieku p. Ch.; cesarza nazywanego czasami barbarzyńcą
– mówi Daria Wyrostkiewicz, prezes Stowarzyszenia Poszukiwawczo-Archeologicznego „GAL”.
To już kolejne rzymskie monety odnalezione przez kujawskich „Galów” pod Płowcami. Detektoryści odnaleźli tu wcześniej także fibule, czyli starożytne agrafki spinające szaty i używane do tego celu w okresie rzymskim.
– Kujawy są miejscem bogatym archeologicznie. Szukając tu artefaktów średniowiecznych czy nowożytnych można natrafić na kujawskich czarnoziemach także na relikty starsze o tysiąc czy nawet tysiące lat. Są to często zabytki z okresu wpływów rzymskich. Znamy ten okres ze szkoły pod hasłem bursztynowego szlaku. Ten szlak to także Kujawy. O mieszkańcach naszych ziem Rzymianie mówili per „barbarzyńcy”, czyli po prostu „obcy”, jednak tutejsza ludność utrzymywała kontakty z imperium, także handlowe, czego pozostałością są m.in. rzymskie monety odnalezione dzisiaj przez poszukiwaczy pod Płowcami
– uzupełnia dr Wojciech Siwiak, archeolog i uczestnik poszukiwań pod Płowcami.
Przed rozpoczęciem poszukiwań wójt gminy Radziejów, historyk, dr Marek Szuszman przypomniał, że w 1331 r. zginęło między Radziejowem a Płowcami ponad 4 tysiące żołnierzy, z których większość stanowili Krzyżacy. Samorządowiec dodał, że zarówno miejsce samej bitwy jak i pochówku zmarłych nie jest do dzisiaj znane i wyraził nadzieję, że poszukiwaczy odkryją zarówno plac starcia rycerzy jak i nekropolę pobitewną z XIV wieku.
– Wasze odkrycia będą zaczynem nowego muzeum w Płowcach. To moje największe marzenie
– mówił wójt Szuszman.
– Chcielibyśmy, aby zespół zabytków ruchomych z terenu bitwy był w przyszłym roku zaczynem pod nowe muzeum czy izbę pamięci dedykowaną Płowcom
– zdradza Wojciech Lewandowski, wiceprezes „Galów”.
Dotąd poszukiwacze odkryli z czasów bitwy płowieckiej kilka prawdopodobnych militariów (grotów i bełtów, które do pełnej identyfikacji muszą zostać poddane pracom konserwatorskim), obuch siekiery lub topora, podkowy, sprzączki średniowieczne czy fragment kłódki cylindrycznej z XIV wieku. To wciąż za mało, by mówić o odkryciu miejsca bitwy, jednak poszukiwacze sprawdzili dotąd zaledwie mały fragment pól pod Płowcami, a poszukiwani potrwają tu przynajmniej trzy lata.
Poza zabytkami mogącymi być świadectwem starcia wojsk Łokietka z Zakonem Krzyżackim poszukiwacze odkryli pod Płowcami fragment kamiennej siekierki sprzed ok. sześciu tysięcy lat oraz zabytki niemal całkowicie współczesne jak np. monety z czasów zaborów czy II Rzeczpospolitej.
Poszukiwania Stowarzyszenia Poszukiwawczo-Archeologicznego „GAL” odbywają się dzięki pozwoleniu Pomorsko-Kujawskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Detektorystom swojego patronatu honorowego udzielił Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Grzegorz Puda oraz Wojewoda Kujawsko-Pomorski, Mikołaj Bogdanowicz.
W poszukiwaniach 26 września uczestniczyli poszukiwacze z kilkunastu organizacji poszukiwawczych z całej Polski. Pokaz walki przygotowali dla poszukiwaczy rekonstruktorzy z Chorągwi Zaciężnej Ziemi Radziejowskiej i Chorągwi Zaciężnej Ziemi Kujawskiej.
Fot. Marcin Kwiatkowski – Grupa Poszukiwawcza WELES